top of page

Książki o asertywności dla dzieci - cz. 2 ("Moje ciało należy do mnie!”)

Gudrun Dittrich, Ursula Hagedorn, Martina Neukirch-Seibert, Moje ciało należy do mnie! Naucz dziecko mówić „nie”, Wydawnictwo Prószyński Media Sp. z o. o., Warszawa, 2015.

Twarda okładka. 32 strony.

Wiek: 5+



Treść


Bohaterką i narratorką książki jest Klara. Dziewczynka zaczyna swoją opowieść od stwierdzenia, że jej ciało jest szczególne i że jest z niego dumna. Mówi, jak zmieniało się z czasem, gdy rosła. Podkreśla, że ciało należy do niej.

Dalej Klara przedstawia różne codzienne sytuacje – w jednych ma ochotę się do kogoś przytulić, w innych nie. W niektórych czuje się dobrze i bezpiecznie (gdy przytula się do taty czy babci, okazuje bliskość przyjaciołom ). W innych natomiast nie chce, by ktoś ją dotykał albo nie chce sama nawiązywać kontaktu przez dotyk. Dziewczynka podpowiada dzieciom, jak się wtedy zachować. Mówi też, co robić, gdy pomimo reakcji dziecka, niechciane zachowanie drugiej osoby się powtarza.

Na końcu książki znajdują się przydatne telefony (biorąc pod uwagę wiek czytelników, raczej dla starszych dzieci lub dorosłych odbiorców).



Grafika


Świetne ilustracje pokazują typowe sytuacje, które mogą zdarzyć się w życiu dziecka. Na wielu stronach, oprócz bohaterów, jest także przyjacielski królik-maskotka. Zwierzak odzwierciedla miny i emocje bohaterki. Jednocześnie śmieszy (np. pokazując, że się czegoś brzydzi). Poczucie humoru jest także w innych miejscach książki - może bawić ciotka śliniąca policzki Klary. Kolory rysunków dopasowane są do przekazu - Klara na ilustracji z przyjacielem ma kolorowe otoczenie. Mężczyzna, któremu dziewczynka odpowiada, że nie chce go dotykać, jest w ciemnych kolorach.



Moim zdaniem


„Moje ciało należy do mnie!” przełamuje główną trudność rozmów z małymi dziećmi – trzeba powiedzieć o pewnych rzeczach, ale przekaz dostosować do wieku, nie nazywając zagrożeń (np. wykorzystywania seksualnego) po imieniu.

Jednocześnie pokazuje szereg sytuacji podkreślając, jak dziecko może się w nich czuć. Uczy małego czytelnika na przykładach, jak odróżnić sytuacje komfortowe od tych, gdzie dziecko czuje się źle. Jak rozpoznać wtedy swoje emocje. Tu największą „robotę” robią ilustracje, które są bardzo czytelne dla dzieci. Z tego powodu, moim zdaniem, książka nadaje się także dla młodszych, niż 5 lat, dzieci. Tym bardziej, że tekstu jest tylko tyle, ile niezbędne.

Dużym plusem są zawarte w książce gotowe przykłady tego, co dziecko może mówić, gdy nie chce, aby ktoś je dotykał albo samo nie chce dotykać kogoś. Klara stwierdza „Ja wtedy mówię…”a następnie dodaje „Spróbujcie tak, jak ja, powiedzieć głośno i wyraźnie”. To jest bardzo ważne. Nie tylko dlatego, że dzieci mają różną śmiałość w komunikacji. Przede wszystkim z tego powodu, że co innego wiedzieć, co mówić, a co innego powiedzieć to i usłyszeć siebie, jak się to mówi (znam tę różnicę również z treningów asertywności, gdzie dorośli ćwiczą swoje kompetencje społeczne). To ta druga opcja sprzyja uczeniu się, jak poradzić sobie w rzeczywistych sytuacjach.



Zdaniem dzieci


Moi synowie (prawie 5 lat i 10 lat) mieli akurat nastrój do wygłupów, gdy czytaliśmy książkę. Nie jest długa, więc pomimo podśmiewania się, sprawnie przeszliśmy przez całość. Chłopcy wciągnęli się w powtarzanie asertywnych zdań razem z bohaterką, więc sądzę, że niezależnie od „śmichów-chichów” książka spełniła swoje zadanie.



Dodatkowe informacje


Książka wyróżniona nagrodą Srebrnego Pióra w konkursie na najlepszą książkę dla dzieci i młodzieży organizowanym przez Stowarzyszenie Niemieckich Lekarek.

20 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page